wtorek, 18 listopada 2014

PO CO

Po co mi Pan Bóg? Po co mi relacja z Nim? To tak jakby zapytać, po co mi wolność? Po co mi sens? Po co mi radość i dobroć? Nie znam człowieka, który by tych rzeczy nie pragnął przeżywać w swoim życiu. No dobrze, ale zatrzymując się na moment przy wolności. To co powiedzieć? Wolność od czego? Ano od tego, co choćby w najmniejszym stopniu daje mi poczucie ucisku, niepokoju, lęku, oraz tego, co rozumiem przez słowo “grzech” – czyli chybienie celu, rozmijanie się z prawdziwym życiem, co rodzi z kolei smutek i zniechęcenie. Ta wolność ma moc uczynić serce nie tylko mężnym. Ta wolność wprowadza człowieka w życie wieczne. A co to takiego jest to życie wieczne? To nie jest życie przyszłe, to, które mnie czeka za jakiś czas. Życie wieczne jest życiem nieskończonym, pełnym, obfitym, wolnym od lęku już tutaj. Przede wszystkim jest to takie życie, które jest życiem Żywym, bo pełnym życia. Takiego życia nie jest w stanie zakończyć śmierć. Po czym i jak poznać, że ktoś żyje takim życiem? Gdyby przyszedł koniec w tej chwili, to taka osoba powiedziała by: jestem gotów. Znakiem takiego życia w sobie, jest pokój i wolność od lęku przed utratą. Przed utratą także życia ziemskiego.

1 komentarz: